DARMOWE NARZĘDZIE

Inspektor linków

Chcesz wiedzieć, co kryje się pod skróconym adresem URL. Skorzystaj z Inspektora linków, który pokazuje łańcuch przekierowań, analizuje domenę docelową, usuwa zbędne parametry i pomaga kliknąć mądrzej. Profesjonalne narzędzie online, które działa w Twojej przeglądarce. Szybko, bezpiecznie i bez instalowania zbędnego oprogramowania.

Bezpieczne (SSL)
Przetwarzanie Lokalne
100% Darmowe
Instrukcja
  • 1
    Wprowadź dane
    Wpisz treść, wklej tekst lub załaduj plik z dysku.
  • 2
    Kliknij przycisk
    Narzędzie natychmiast przetworzy Twoje dane w przeglądarce.
  • 3
    Pobierz wynik
    Skopiuj gotowy tekst lub zapisz plik na urządzeniu.
function runTool() {
  return "Wynik gotowy w 0.1s";
}

Inspektor linków

To narzędzie pozwala prześledzić pełną trasę linku (wszystkie przekierowania), sprawdzić domenę docelową, statusy HTTP, nagłówki odpowiedzi, ciasteczka oraz przeanalizować parametry śledzące (UTM, click-ID itd.). Dodatkowo ocenia domenę (TLD, IDN, host IP), wykrywa pliki do pobrania oraz generuje "oczyszczoną" wersję linku i heurystyczną ocenę ryzyka kliknięcia.

Ustawienia zapytania

Trwa śledzenie przekierowań, pobieranie nagłówków i analiza linku...

Powiązane narzędzia

Inne narzędzia, które mogą Ci się przydać

Inspektor linków online - sprawdź każdy URL zanim w niego klikniesz

Inspektor linków to proste w obsłudze, ale bardzo szczegółowe narzędzie online, które w kilka sekund rozkłada każdy adres URL na czynniki pierwsze, pokazuje wszystkie przekierowania, wykrywa parametry śledzące kampanie oraz ocenia poziom ryzyka kliknięcia w dany link, dzięki czemu możesz podejmować świadome decyzje i chronić siebie, swój zespół oraz użytkowników przed podejrzanymi stronami, ukrytymi przekierowaniami i agresywnym trackingiem.

Inspektor linków online Sprawdzanie linków i przekierowań Analiza parametrów UTM i trackingu Bezpieczne linki z social media i maili Czysty URL bez śledzących dodatków

Co robi Inspektor linków i w czym może Ci pomóc

Ten Inspektor linków został zaprojektowany dla zwykłych użytkowników internetu, marketerów, SEO i osób dbających o bezpieczeństwo, którzy chcą szybko sprawdzić co naprawdę kryje się pod krótkim adresem lub kolorowym przyciskiem, bez konieczności instalowania dodatkowych programów i bez znajomości technicznych szczegółów protokołów HTTP czy nagłówków sieciowych.

W praktyce wygląda to tak, że wklejasz kopię linku z maila, komunikatora, social media lub landing page, klikasz przycisk analizy, a Inspektor linków dokładnie sprawdza łańcuch przekierowań, rozpoznaje popularne skracacze i linki afiliacyjne, analizuje parametry kampanii, tworzy oczyszczoną wersję URL bez śledzących dodatków oraz przydziela poziom ryzyka na podstawie rozsądnych, czytelnie opisanych czynników.

  • Sprawdza pełny łańcuch przekierowań od linku początkowego do adresu docelowego.
  • Wykrywa, czy link korzysta ze skracacza typu bit.ly, t.co, tinyurl, linktr.ee i podobnych usług.
  • Analizuje parametry UTM oraz inne identyfikatory kampanii i zaznacza je jako tracking.
  • Buduje czysty, oczyszczony URL bez zbędnych parametrów śledzących.
  • Sprawdza domenę docelową, rozszerzenie zasobu i wskazuje podejrzane kombinacje.
  • Pokazuje nagłówki odpowiedzi, takie jak typ serwera i liczba ciasteczek.
  • Podsumowuje poziom ryzyka w prostym opisie: informacyjny, niski, średni albo wysoki.
  • Dodaje szybkie tagi typu ostrzeżenie, zewnętrzny link lub intensywne śledzenie kampanii.

Jak korzystać z Inspektora linków krok po kroku

  1. Skopiuj dowolny link z maila, social media, komunikatora, kampanii reklamowej lub strony www.
  2. Wklej adres URL w pole tekstowe narzędzia Inspektor linków i upewnij się, że zaczyna się od http lub https.
  3. Opcjonalnie zaznacz przełącznik pełnego żądania GET, jeżeli chcesz, aby narzędzie pobrało więcej informacji o odpowiedzi docelowej strony lub gdy prosty test może być blokowany przez serwer.
  4. Kliknij przycisk skanowania i poczekaj chwilę, aż Inspektor linków przeanalizuje przekierowania, parametry i domenę docelową.
  5. Przejrzyj podsumowanie, łańcuch przekierowań, listę parametrów, oczyszczony URL oraz czynniki ryzyka i tagi, a następnie zdecyduj, czy chcesz w ten link kliknąć lub go udostępnić dalej.

Najczęstsze sytuacje, w których warto użyć Inspektora linków

  • Linki z newsletterów, kampanii mailingowych i automatycznych systemów CRM, które dodają długie parametry śledzące.
  • Linki z reklam w social media, gdzie widzisz skrócony adres, ale nie masz pewności, dokąd naprawdę prowadzi kliknięcie.
  • Oferty z programów afiliacyjnych i linki partnerów, które chcesz zweryfikować pod kątem bezpieczeństwa, zanim opublikujesz je na stronie.
  • Podejrzane linki z komunikatorów i forów internetowych, które wyglądają na skrócone lub prowadzące do plików do pobrania.
  • Adresy przeklejone do dokumentów i prezentacji, które chcesz oczyścić z długich parametrów kampanii przed przekazaniem materiałów dalej.

Łańcuch przekierowań URL - zobacz pełną trasę jednego kliknięcia

Każdy link może mieć za sobą cały łańcuch przekierowań, w którym po drodze pojawiają się skracacze, systemy śledzące kampanie, bramki reklamowe oraz kolejne domeny, dlatego Inspektor linków pokazuje wszystkie te skoki w przejrzystej tabeli, oznaczając każde przejście kolejnym numerem, kodem statusu HTTP, typem (przekierowanie lub adres docelowy), informacją o nowej lokalizacji oraz typie treści, co pozwala szybko wyłapać podejrzane fragmenty tej drogi.

Dzięki temu widzisz, czy link został po prostu przekierowany z http na https w obrębie tej samej domeny, czy może po drodze włączony został dodatkowy serwis analityczny lub reklama, a także czy finałowy adres zakończył się stroną www, dokumentem czy plikiem do pobrania, co ułatwia ocenę, czy taki link jest zgodny z Twoimi oczekiwaniami.

Jeżeli Inspektor linków wykryje mieszanie protokołów, na przykład przejście z https na http lub kilka kolejnych przekierowań, może zaklasyfikować takie zachowanie jako bardziej ryzykowne i uwzględnić je w ogólnym wyniku, dlatego zawsze warto zwrócić uwagę na liczbę skoków i końcowy schemat adresu.

Parametry UTM i śledzące dodatki - jak Inspektor linków czyści adres URL

Nowoczesne systemy mailingowe, reklamowe i analityczne dodają do adresów mnóstwo parametrów takich jak utm_source, utm_medium, utm_campaign, utm_content, fbclid, gclid, msclkid oraz setki innych, które służą do śledzenia skuteczności kampanii, ale nie są potrzebne osobie, która po prostu chce wejść na stronę i nie życzy sobie dodatkowego profilowania.

Inspektor linków rozbija sekcję zapytania URL na pojedyncze pary nazwa wartość, próbuje rozpoznać które z nich są ewidentnymi parametrami śledzącymi, oznacza je specjalną flagą oraz podpowiada, czy warto taki parametr zachować czy usunąć, a na koniec generuje oczyszczony adres URL bez nadmiarowych dodatków, zachowując jednocześnie podstawową funkcjonalność linku.

Co dokładnie widzisz w sekcji parametrów

  • Listę wszystkich parametrów przekazanych w linku wraz z ich rzeczywistymi wartościami.
  • Oznaczenie, czy dany parametr został rozpoznany jako tracking kampanii lub identyfikator kliknięcia.
  • Informację, czy proponowane jest usunięcie parametru w czystej wersji URL.
  • Podsumowanie, ile parametrów śledzących zostało wykrytych w całym adresie.

Dlaczego czysty link ma znaczenie

  • Jest krótszy, czytelniejszy i łatwiejszy do udostępnienia w mailach, dokumentach oraz prezentacjach.
  • Pozwala ograniczyć część śledzenia użytkownika, ponieważ usuwa część identyfikatorów kampanii.
  • Wygląda bardziej wiarygodnie dla odbiorcy, który nie musi wczytywać się w długą listę znaków.
  • Ułatwia ręczną weryfikację, dokąd prowadzi link i czy nie zawiera żadnych podejrzanych elementów.

Analiza domeny docelowej i rozszerzeń plików

Inspektor linków sprawdza także samą domenę końcową, dzięki czemu możesz od razu zobaczyć, czy adres kończy się na typową końcówkę typu com, pl lub eu, czy może wchodzi w grę bardziej egzotyczne albo masowo używane w spamie rozszerzenie, a dodatkowo narzędzie rozpoznaje adresy zapisane w formie IP oraz domeny IDN, co bywa często wykorzystywane w atakach polegających na podszywaniu się pod znane marki.

Narzędzie analizuje również ścieżkę i rozszerzenie pliku, dzięki czemu łatwo zauważyć, czy finałowy link prowadzi do typowej strony, panelu logowania lub sekcji płatności, czy może próbuje przekonać użytkownika do pobrania pliku z rozszerzeniem exe, apk, msi, js, jar, zip, rar i podobnymi formatami, które są szczególnie wrażliwe pod kątem bezpieczeństwa i wymagają wzmożonej ostrożności przy każdym kliknięciu.

Jeżeli Inspektor linków wykryje podejrzaną końcówkę domeny, adres IP zamiast nazwy hosta lub ścieżkę sugerującą logowanie, reset hasła albo płatność, zostanie to od razu odnotowane w czynnikach ryzyka oraz szybkich tagach, dzięki czemu nie musisz samodzielnie interpretować każdego fragmentu adresu.

Ocena ryzyka i szybkie tagi wyników

Wszystkie zebrane informacje łączą się w prostą ocenę ryzyka, w której Inspektor linków szacuje poziom zagrożenia na podstawie liczby parametrów śledzących, protokołu końcowego (http lub https), ewentualnej zmiany domeny, obecności skracacza linków, podejrzanych rozszerzeń plików oraz dodatkowych cech domeny, a następnie prezentuje wynik w formie krótkiego komunikatu, który łatwo zinterpretować nawet bez wiedzy technicznej.

Dodatkowo narzędzie generuje szybkie tagi, które opisują charakter linku w jeszcze bardziej skróconej formie, na przykład informują, że adres korzysta z popularnego skracacza, ma mocno rozbudowane śledzenie kampanii, prowadzi na inną domenę niż początkowa albo odwołuje się do sekcji logowania czy płatności, co pozwala w kilka sekund ocenić, czy kliknięcie jest warte ryzyka.

Inspektor linków a prywatność i wygoda użytkownika

Dzięki temu, że Inspektor linków działa całkowicie w przeglądarce i przyjaznym interfejsie, możesz używać go jako codziennego filtra do podejrzanych adresów, bez instalowania dodatków, bez zakładania konta i bez dzielenia się danymi o swojej skrzynce mailowej czy kampaniach, co ma znaczenie zarówno w pracy indywidualnej, jak i przy ochronie użytkowników w zespole marketingowym, redakcyjnym albo edukacyjnym.

Narzędzie nie wymaga znajomości komend, nagłówków czy narzędzi deweloperskich, więc możesz traktować je jak prostą lupę do linków, która w czytelnej formie pokazuje wszystkie najważniejsze informacje, a jednocześnie pozwala zachować pełną kontrolę nad tym, w co finalnie klikasz i co udostępniasz swoim odbiorcom.

Najczęściej zadawane pytania o Inspektor linków

Czy Inspektor linków od razu mówi, że link jest bezpieczny lub złośliwy

Narzędzie nie podejmuje decyzji za Ciebie i nie podpisuje się pod oceną na zasadzie stuprocentowej gwarancji bezpieczeństwa, ale pomaga zrozumieć kontekst linku, pokazując łańcuch przekierowań, parametry śledzące, typ domeny, rozszerzenie zasobu oraz serię czynników ryzyka, dzięki czemu możesz samodzielnie podjąć rozsądną decyzję, bazując na przejrzystych danych zamiast na zgadywaniu.

Po co mi oczyszczona wersja URL, skoro oryginalny link też działa

Oczyszczona wersja adresu URL usuwa zbędne parametry kampanii i śledzące identyfikatory, co sprawia, że link jest krótszy, bardziej czytelny i mniej inwazyjny pod kątem prywatności, a jednocześnie nadal prowadzi do tej samej zawartości, przez co idealnie nadaje się do udostępniania w dokumentach, materiałach edukacyjnych, raportach oraz sytuacjach, w których nie chcesz dzielić się kompletnymi danymi o źródle kliknięcia.

Czy muszę rozumieć nagłówki HTTP, żeby skorzystać z Inspektora linków

Nie, cały sens tego narzędzia polega na tym, że wykonuje ono techniczne zapytania i zbiera nagłówki po swojej stronie, a następnie podsumowuje kluczowe informacje w prostej formie, na przykład podając ile ciasteczek zostało ustawionych i czy używają opcji secure lub HttpOnly, więc możesz zerknąć na te dane, traktując je bardziej jako dodatkowy kontekst niż jako obowiązkowy element do analizy.

Czy Inspektor linków nadaje się tylko dla specjalistów od bezpieczeństwa

Z narzędzia może korzystać każdy, komu zależy na świadomym klikaniu linków, od zwykłych użytkowników internetu, przez osoby odpowiedzialne za newslettery i kampanie reklamowe, aż po blogerów, influencerów oraz działy marketingu, które chcą lepiej zrozumieć, jak dokładnie wyglądają ich adresy wyjściowe, zanim pojawią się w materiałach wysyłanych do tysięcy odbiorców.

 

Podsumowanie w jednym zdaniu

Inspektor linków to wygodny, wizualny i zrozumiały dla każdego sposób na rozłożenie dowolnego adresu URL na części, wykrycie parametrów śledzących, sprawdzenie przekierowań i ocenę poziomu ryzyka, zanim zdecydujesz, czy naprawdę chcesz w ten link kliknąć albo przesłać go dalej swoim użytkownikom.

Sprawdź swój pierwszy link już teraz

Skopiuj podejrzany adres z maila lub social media, wklej go do Inspektora linków, uruchom analizę i zobacz, jak wiele informacji kryje się za jednym kliknięciem, a potem wykorzystaj te dane, aby chronić siebie i swoich odbiorców przed niechcianymi przekierowaniami, nachalnym trackingiem oraz potencjalnie ryzykownymi stronami.

Uruchom Inspektor linków