NVIDIA RTX 5050: Budżetowa karta z DLSS 4 i 60% boostem
NVIDIA ogłasza RTX 5050 — nową budżetową kartę graficzną z DLSS 4 i architekturą Blackwell. Sprawdź specyfikację, ceny i porównanie desktop vs laptop.
NVIDIA RTX 5050: Tani, szybki i gotowy na DLSS 4
Po miesiącach przecieków, plotek i spekulacji, NVIDIA w końcu odkryła karty — GeForce RTX 5050 nadchodzi. To pierwsza karta z serii xx50 na desktopy od czasu RTX 3050, bo poprzednia generacja z numerkiem 4050 w ogóle nie trafiła na komputery stacjonarne. Premiera już w lipcu 2025, a sterowniki Game Ready będą gotowe wcześniej, by nikt nie musiał czekać z instalacją.
Dla wielu graczy to może być moment przełomowy. W końcu GPU, które nie zjada całego budżetu, a daje konkretnego kopa.
Powrót budżetowej legendy: co oferuje RTX 5050?
Wersja desktopowa RTX 5050 bazuje na nowej architekturze Blackwell. To ta sama generacja, którą znajdziemy w znacznie droższych modelach. Pod maską mamy 2 560 rdzeni CUDA, 8 GB pamięci GDDR6 na 128-bitowej szynie i taktowanie boost sięgające 2 570 MHz. Całość potrzebuje zasilania 130 W — czyli wystarczy zwykłe 6-pinowe lub 8-pinowe złącze.
Na papierze wygląda podobnie do RTX 3050. Tyle samo pamięci, tyle samo rdzeni. Ale według NVIDII, RTX 5050 jest o 60% szybszy w tradycyjnym renderingu. Jak to możliwe? Klucz leży w nowej architekturze i wyższych zegarach. Prędkość ma tu więcej wspólnego z jakością silnika niż z liczbą kół.
RTX 5050 wchodzi z buta do segmentu, gdzie każda klatka na sekundę ma znaczenie. I daje radę. Szczególnie jeśli nie grasz tylko w retro indyki.
Desktop vs laptop – różne wersje, ten sam cel
Ciekawostka: wersja desktopowa korzysta z GDDR6, natomiast laptopowa już z GDDR7. Na pierwszy rzut oka to laptop powinien być szybszy, bo ma nowszą pamięć. Ale rzeczywistość jest bardziej złożona. Komputer stacjonarny ma większy budżet energetyczny i lepsze chłodzenie, co przekłada się na wyższą, stabilną wydajność.
Nawet mimo tych samych rdzeni CUDA i tej samej ilości VRAM, RTX 5050 w laptopach jest wyraźnie bardziej energooszczędny — zużycie waha się od 35 do 100 W, w zależności od rozmiaru i konstrukcji danego notebooka.
To otwiera ciekawe drzwi: RTX w ultrabooku to już nie marzenie. To opcja na 2025.
W drugiej części: GDDR6 vs GDDR7, szczegóły cenowe i dla kogo naprawdę jest ten układ. Już za moment.
GDDR6 kontra GDDR7: które lepsze?
W desktopowym RTX 5050 mamy GDDR6 — technologię dobrze znaną i sprawdzoną. Z kolei wersja mobilna przeskakuje na GDDR7, co może wyglądać jak upgrade. Ale to nie takie proste. W laptopach wszystko kręci się wokół bilansu: jak wycisnąć maksimum mocy z jak najmniejszym zużyciem i minimalnym hałasem.
Dlatego mimo bardziej zaawansowanej pamięci, mobilny RTX 5050 musi działać w ramach ograniczeń termicznych. A to oznacza, że w grach desktop nadal ma przewagę. Wiatraki mogą poszaleć, zasilacz nie jęknie — i klatek będzie więcej.
RTX 5050 to nie RTX 5060 — ten drugi ma aż 3 840 rdzeni CUDA. Ale dzięki nowej architekturze, „pięćdziesiątka” nadrabia efektywnością i lepszą optymalizacją. To taka sytuacja, w której mniejszy zawodnik biega szybciej, bo nie nosi plecaka z balastem.
Cena, dostępność i dla kogo ten układ?
Oficjalna cena RTX 5050 na desktop: 249 dolarów. W przeliczeniu? Około 1 050 zł, choć realnie zależy od regionu i modelu. Szykujcie się na wariacje od Asusa, Gigabyte’a, MSI i Zoteca — niektóre będą fabrycznie podkręcone, inne pójdą w stronę cichszego chłodzenia.
Wersje laptopowe to już loteria. Cena zależy od konfiguracji całego sprzętu. Ale marki jak Acer i Zotac już szykują premiery, więc wkrótce będzie w czym wybierać.
Globalna premiera — lipiec 2025. Na potwierdzenie dostępności w Polsce jeszcze czekamy, ale patrząc na wcześniejsze modele, lokalne premiery zwykle wypadają z opóźnieniem kilku dni lub tygodnia.
Jeśli szukasz GPU, które nie zrujnuje portfela, ale pozwoli grać w 1440p bez łez — RTX 5050 to mocny kandydat.
Kluczowe wnioski
• RTX 5050 to powrót przystępnych kart graficznych z realną wydajnością
• Wersja desktop bazuje na architekturze Blackwell i GDDR6, oferując skok wydajności względem RTX 3050 o nawet 60%
• Laptopowe modele z GDDR7 stawiają na mobilność i niski pobór mocy
• Cena 249 USD plasuje kartę w idealnym miejscu dla graczy z ograniczonym budżetem
• DLSS 4 wreszcie trafia do segmentu entry-level, podnosząc jakość i płynność rozgrywki
Zapisz się na alert premierowy
Nie chcesz przegapić startu sprzedaży? Ustaw powiadomienie u swojego ulubionego sprzedawcy lub dodaj tę kartę do listy życzeń. Tanie GPU z DLSS 4 nie zdarzają się co rok.
Z tej premiery może skorzystać wielu graczy — a dostępność nie potrwa wiecznie.